List otwarty do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni

22 lipca, 2024 | Aktualności, Stanowiska
Udostępnij artykuł

Warszawa, 22 lipca 2024 r.

Szanowny Pan
Szymon Hołownia
Marszałek Sejmu
Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Marszałku,

Dziś przypada Europejski Dzień Ofiar Przestępstw z Nienawiści.

W imieniu Fundacji Polskie Forum Migracyjne oraz podpisanych w geście solidarności organizacji obywatelskich apeluję do Pana o podjęcie działań w celu obniżenia temperatury narracji politycznej na temat uchodźców i migrantów, a także osób niosących im pomoc, szczególnie w kontekście sytuacji na pograniczu polsko-białoruskim.

Moja fundacja od ponad 17 lat wspiera uchodźców i migrantów w Polsce. Takich organizacji nie ma w Polsce wiele – choć nasze środowisko bardzo rozrosło się w ciągu ostatnich trzech lat. Działaliśmy podczas rządów różnych opcji politycznych i w kontekstach różnych wyzwań migracyjnych. Nigdy dotąd nie obawialiśmy się o fizyczne bezpieczeństwo swojego zespołu ani swoje własne – obecnie tak jest.

Obserwujemy nasilającą się mowę nienawiści i nawoływanie do przemocy ze strony władz Polski oraz coraz szerszych kręgów zwykłych obywateli. Mamy poczucie, że organy państwa nie reagują na narastającą mowę nienawiści i akty fizycznej przemocy między obywatelami reprezentującymi różne poglądy. 

Oczekuję, że Pan, jako Marszałek Sejmu, jako założyciel organizacji pozarządowej, a także jako osoba deklarująca katolickie poglądy i wielokrotnie wypowiadająca się w obronie godności człowieka, podejmie w tej sprawie stanowcze działania.

Moja niewielka Fundacja przeżyła ogromny rozrost w ostatnich latach, aby wesprzeć przybyłych do Polski uchodźców z Ukrainy. Zespół PFM zapewnił w ubiegłym roku pomoc ponad dwudziestu tysiącom ludzi w potrzebie. Uczestniczyliśmy – nadal uczestniczymy – w bezprecedensowej w Europie akcji solidarności społecznej, bez której pomoc uchodźcom w ostatnich latach byłaby niemożliwa. Wspieramy też aktywistów i organizacje pozarządowe działające na pograniczu polsko-białoruskim. Między innymi dzięki naszej pracy lokalne organizacje kupują zapasy wody, śpiwory czy pakiety medyczne. Działamy legalnie!

Tymczasem obecnie jesteśmy kłamliwie oskarżani przez posłów i europosłów, polityków i polityczki (m.in. Grzegorza Brauna, Ewę Zajączkowską-Hernik, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Mariusza Błaszczaka) o działalność agenturalną, antypolską, przemyt ludzi i inne działania niezgodne z prawem. Wypowiedzi polityków podgrzewają atmosferę dyskursu publicznego w sprawie uchodźców wspierając narracje wprost nawołujące do przemocy.

Od posłów i posłanek, których zadaniem jest kształtować państwo w którym żyjemy, oczekuję – wszyscy mamy prawo oczekiwać – większej odpowiedzialności za słowo. Szczucie ludzi na siebie przynosi fizyczną przemoc. Potrzebna jest zmiana tonu dyskursu, w przeciwnym razie ryzykujemy, że sytuacja będzie eskalować.

Jeśli agresywne wobec działaczy na rzecz praw człowieka wypowiedzi wynikają z niewiedzy – chętnie spotkamy się z posłami, aby przedstawić rzetelne informacje na temat naszych działań na pograniczu. Jeśli potrzebne są wyjaśnienia – chętnie je przedstawimy.

Nie akceptujemy jednak w dyskursie publicznym języka nienawiści. Wyzwiska i obelgi, bezpodstawne oskarżenia, tworzenie warunków do powstawania uzbrojonych bojówek na pograniczu – zmierzamy do chaosu, a sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna. 

Język nienawiści prowadzi do przemocy z nienawiści. Nie chcę jego normalizacji.

Sejm ma w tej sprawie rolę do odegrania. Apelujemy, aby zaczął tę rolę w większym stopniu wypełniać:

  • potrzeba nazwać procesy, które obserwujemy: język nienawiści w przestrzeni publicznej ze strony osób publicznych, także posłów,
  • potrzeba spotkania, wymiany wiedzy i argumentów, wspólnego namysłu nad sytuacją na pograniczu, cywilizowanej rozmowy na argumenty, nie obelgi,
  • potrzeba dyskursu opartego na faktach, nie pomówieniach i domysłach, który pozwoli ludziom (i posłom i społeczeństwu) zrozumieć, na czym rzeczywiście polega praca humanitarna na pograniczu,
  • potrzeba publicznej, zgodnej z prawdą deklaracji, że pomaganie ludziom jest legalne, 
  • potrzeba systematycznej reakcji na przypadki języka nienawiści, szczególnie ze strony posłów i polityków oraz jednoznacznego sprzeciwu wobec mowy nienawiści w przestrzeni publicznej,

Chętnie spotkam się z Panem Marszałkiem, aby porozmawiać o sytuacji i zagrożeniach postrzeganych przez stronę społeczną. Z przyjemnością pomogę w przygotowaniu spotkania, na której ta strona będzie szerzej reprezentowana.

Z poważaniem,

Agnieszka Kosowicz
Prezeska Fundacji 
Polskie Forum Migracyjne

Przesłanie listu wspierają:

Stowarzyszenie Laboratorium Działań dla Pokoju

Fundacja Kuchnia Konfliktu

Peace Ambassadors Poland

Stowarzyszenie NOMADA

Klub Inteligencji Katolickiej w Warszawie

Stowarzyszenie No To Ci Pomogę 

Fundacja Centrum Badań Migracyjnych

Stowarzyszenie Kultura Równości 

Fundacja Ukraiński Dom

PATCHWORK – Stowarzyszenie na rzecz imigranckich rodzin osób z niepełnosprawnością

Fundacja w stronę dialogu

Amnesty International Polska

Fundacja Emic 

Udostępnij artykuł